A dzisiaj krzew który bez wątpienia zwraca na siebie uwagę zwłaszcza zimą czyli Ostrokrzew Fargesa ( Ilex fargesii). Ma on bardzo ładne zimozielone listki które w niczym nie przypominają tych jakie ma chociażby Ostrokrzew kolczasty. Wyglądają troszkę jak listki pospolitej w Polsce wierzby ale oczywiście tylko z daleka. Osiąga nie wielkie rozmiary i bardzo rzadko przekracza 5 metrów wysokości. Ma dość długie opadające pędy a jesienią dodatkową ozdobą są jego czerwone owoce które chętnie są zjadane przez ptaki w Azji choć u Nas są raczej tylko dodatkiem dekoracyjnym bowiem krajowe gatunki ich raczej nie jedzą. Jest dość mrozoodporny by go uprawiać w gruncie na zachodzie ale i tak wymaga miejsca osłoniętego przed groźnym suchym zimowym wiatrem który skutecznie potrafi zniszczyć jego listki a czasem i całe gałęzie. Lubi miejsca słoneczne ale w półcieniu też dobrze się czuję a ziemia powinna być dobrze zdrenowana, lekko żyzna i lekko kwaśna co jest cechą raczej charakterystyczną u Ostrokrzewów. Polecam go szczególnie kolekcjonerom oraz miłośnikom zimozielońców.
Dzisiaj na blogu długo już oczekiwana przez Was lista krzewów które posiadają żółte kwiaty. Okazuję się że stworzenie jej również nie było łatwe bo ilość roślin krzewiastych jest ogromna. Co ciekawe dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak niewiele jest drzew które posiadają żółte kwiaty i są na tyle spektakularne żeby zyskały na popularności a jak wiemy ogrody z gumy nie są dlatego też postawiłem na krzewy plus jeden bonus na koniec listy :-) Wszystkie wymienione i przedstawione w telegraficznym skrócie rośliny są na tyle ładne a część nie jest wielka że z powodzeniem choć jedna żółta sztuka znajdzie swoje miejsce nawet w dość małym ogrodzie. Oczywiście to tylko kropla w morzu żółtych akcentów ogrodowych ale może nie jedną osobę oczarować i zainteresować :-) Mahonia pospolita - Mahonia aquifolium To ładny krzew posiadający dość wcześnie kwiaty a jak do tego doliczymy że jest zimozielony to jeszcze bardziej zyskuję na wartości :-) Karagana syberyjska - Caragana a...
Myślę, że miłośników zimozieleńców nie brakuje. One przecież są tak przydatne w naszym klimacie z bezlistnym niemal półroczem. Piękny gatunek i taka kolejna ciekawostka dla wnikliwych, co chcą odbiegać od utartych rozwiązań ogrodowych :)
OdpowiedzUsuńPowiesz, gdzie zrobiłeś te zdjęcia? :D
Jasne że zdradzę Ci tę tajemnicę. Ten Ostrokrzew rośnie w Wojsławickim Arboretum i od razu zaznaczam że jest tam więcej zimozielonych ciekawostek :-) No będziesz zachwycona wizytą w tym miejscu !
UsuńAaaa no to wszystko jasne, dzięki :) Tak, mam już od pewnego czasu postanowione. Wałbrzyskie okolice są dla mnie osiągalne i nie aż tak znowu daleko, a przecież dość regularnie odwiedzam tamtejsze okoliczne pasma górskie :D więc co by miało stać na przeszkodzie przy wizycie w Wojsławicach? :)
UsuńZacieram ręce na maj ! :D
No koniecznie bo warto. Tam jest prawdziwe szaleństwo. Jak zobaczysz te wielkie Mamutowce, Cedry, Szydlice, Sośnice, Różaneczniki i cała resztę to szczęka opada. Uprzedzam kilka godzin nie twoje a zleci jak pięć minut :-) Jak tak mam zawsze a byłem już bodaj cztery razy i o cztery razy za mało :-) Coroczny gość ze mnie jest :-)
UsuńPiękny! Chyba go poszukam i spróbuję uprawy u mnie :-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń