Kiedy śnieg już niemal całkowicie stopniał pojawiła się piękna pogoda i chęć na spacer po okolicy. Okazuje się że zeszłoroczne już wyschnięte pędy traw też potrafią być wspaniałą ozdobą. Te na zdjęciu to między innymi kukurydza która na tle iglaków prezentuje się bardzo okazale. Nie mogę się doczekać kiedy tylko wszystko zacznie się odradzać na nowo i już nudne zimowe krajobrazy przejdą do historii. Muszę dodać że wierzby i topole osiki na całego się budzą do życia! :-)
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Mimo, iż te trawy pięknie wygladają, wolałabym żeby przyroda wokół nas była już kolorowa Tęsknię za tym jak i chyba wszczyscy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta kukurydza :)
OdpowiedzUsuńIch freue mich auch auf den Frühling.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüsse
Angela
Ozdoba tak, ale przy wycinaniu starych pędów trzeba się mocno napracować :)
OdpowiedzUsuńA ja na jesieni wycinałam z tatą całe pole kukurydzy, nie narzekam - fajna praca, jeżeli technika jest odpowiednia ... Słoneczko świeciło, a i widok takiego pola nastraja optymistycznie ... Ja suche badyle po kukurydzy wykorzystuję do osłony drzewek i krzewów, wychodzą świetne chcochoły ! A suche trawy często podziwiam daleeekooo w łąkach, można natrafic na naprawdę ciekawe okazy, które przy wietrznej pogodzie dodatkowo pięknie falują i szumią ...
OdpowiedzUsuńCieszę się że temat wywołał taką ciekawą debatę. Ja też uważam że cięcie pędów traw jest raczej przyjemnym zajęciem i optymistycznym ale nie ukrywam że najbardziej lubię je po prostu oglądać! :-)
OdpowiedzUsuńOglądać też lubię, zwłaszcza jesienią :)
OdpowiedzUsuńBarashka zdradź tę technikę :), może szybciej mi pójdzie, bo ja się już zdążyłam podrapać ostrymi końcówkami pędów.