Dzisiaj na blogu prawdziwy unikat i wiosenne cudo jakim jest tak zwana biała forsycja czyli Abeliofylum koreańskie - Abeliophyllum distichum. Jest to koreański endemit który czasami jest spotykany w Polsce ale oczywiście głównie w kolekcjach roślinnych i arboretach. Dzisiaj udało mi się zobaczyć pierwszy raz jego kwiaty w całej okazałości ponieważ wszystkie wcześniejsze obserwacje były raczej cząstkowe czytaj dwa kwiaty na gałązce. Ten okaz prezentował się ślicznie co widać na zdjęciu. Abeliofylum jest nie dużym krzewem osiągającym około 1,5 do 2 metrów wysokości. Jest wymagającym krzewem jeśli chodzi o temperaturę cechującym się małą odpornością i wrażliwością na mrozy szczególnie w młodości. Na szczęście z wiekiem radzi sobie już lepiej i możemy podziwiać jego ładne kwiaty w kolorze białym bądź też biało różowym. Warto jest wykonywać cięcie tego krzewu i to dość mocne po kwitnieniu co może pomóc i wpłynąć pozytywnie na następne kwitnienia. Lubi miejsce zaciszne słoneczne ale również w lekkim cieniu będzie dobrze rosnąć. Idealny krzew do kompozycji naturalistycznych dla miłośników i pasjonatów ciekawostek oraz hobbistów.
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Posiadam. Jest bardzo delikatny i nietypowy w wyglądzie. Niestety trafił mi się ze sklepu okaz..dość krzywy, ale chociaż kwitł obficie tej wiosny, a to pierwsza jego wiosna u mnie. Myślę ściąć go prawie u ziemi, trudno, będę musiała czekać dłużej na docelową wielkość, ale może chociaż jako taki wygląd uzyska. Posadziłam go w glinie wymieszanej z uniwersalną ziemią i rośnie ładnie, choć jest to zbocze więc woda aż tak tam nie stoi w razie opadów, no i miejsce zaciszne, słoneczne. Co ważne kwitł u mnie baardzo długo pod koniec marca, a więc taki rodzynek, bo wtedy mało co kwitnie.
OdpowiedzUsuńZaskoczył mnie pozytywnie, bo po opisach spodziewałam się bardziej wybrednej rośliny, a tu wsadziłam i rośnie :) Także polecam gorąco.
Ja bym go nie przycinał tylko zostawił tak jak rośnie. Ewentualnie wtedy jak dobrze się zadomowi na swoim stanowisku :-)
OdpowiedzUsuń