Jest to świetny przykład dość wysokiego krzewu który ma sporę szanse na to aby zawojować naszym rynkiem ogrodowym. Jak do tej pory Poliotysys był spotykany głównie w Arboretach i kolekcjach Ogrodów Botanicznych ale można też zauważyć dość duże zainteresowanie nim ze strony szkółkarzy co na pewne przyczyni się do jego rozpowszechnienia. Troszkę podobny jest do Lilaka jak się na niego patrzy podczas kwitnienia ale jest zdecydowanie mniej odporny na mrozy. Wymaga okrywania na zimę ale wiele informacji w internecie wskazuje też o jego całkowitej mrozoodporności ale wydaje mi się że chodzi o zachodnie krańce naszego kraju. Dorasta do około 4-5 metrów czasami może być wyższy a kwiaty pojawiają się w lecie i zebrane są w pokaźne wiechy.Kwiaty te ładnie pachną przez co warto jest go sadzić w pobliżu ławek czy tarasów ogrodowych. Listki są duże sercowate i ładnie przebarwiają się jesienią a do tego mają ozdobny czerwony ogonek. Lubi stanowiska słoneczne ale w cieniu też dobrze sobie radzi a najlepsza jest dla niego gleba wapienna ale gliniasta czy piaszczysta też może być. Polecam ten gatunek szczególnie do prywatnych ogrodów na miejsca eksponowane!
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Bardzo ciekawy krzew :) Jeszcze nie spotkałam Poliotysysa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam