No i nadszedł już ten kulminacyjny moment dla Forsycji czyli czas kiedy pomalutku kwiaty zostaną zastąpione zielonymi lub pstrymi listkami w zależności od odmiany. Jest to swoistego rodzaju pełnia kwitnienia podczas której krzewy te prezentują się wyjątkowo okazale i pięknie. Są teraz też największą ozdobą naszych parków skwerów i nieraz prywatnych ogrodów. Nic dziwnego że tak często jest ona stosowana w terenach zielonych!
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Witaj Krzyśku. Ja cały czas czytam Twoje posty bo są bardzo ciekawe i wiele się z nich uczę. Cieszę się że o mnie pamiętasz. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za forsycjami. Przez całą wiosnę zrobiłem im chyba jedno zdjęcie, ale u Pana wyglądają pięknie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe forsycje! U moich rodziców już powoli przekwitają :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń