Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Mój oczar kwitł w listopadzie, więc teraz zakwitnie w kwietniu .Tak jest co roku. Odnosnie poprzedniego posta. Już nie wiem gdzie trzeba by zamieszkać żeby nie widzieć tego barbarzyństwa, głupoty i nie wiem czego jeszcze.Prędzej czy później jakiś market padnie, ale drzewa tak szybko nie wyrosną. Najprościej jest zabetonować, ale co zostawimy następnym pokoleniom. Jeszcze trochę, a dzieci nie będą wiedziały co to jest spacer czy zabawa w parku, tylko łażenie po galeriach i marketach będzie ich oczywistą rozrywką.Podcinanie lub przycinanie drzew w taki sposób, żeby jak najszybciej padły, jest nagminne, nikt nie pilnuje prawidłowego ich wykonania. Wybaczże tyle pisze ale nerwy człowieka targają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe oznaki wiosny. Zakwitł oczar, jest prześliczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miło zobaczyć już kwitnący oczar i nie ma na nim śniegu na szczęście. Dziękuję za to wiosenne zdjęcia i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńo tak, takie fotki zdecydowanie podnoszą na duchu!
OdpowiedzUsuńa ja nie mam oczaru i boję się go ze względu na mrozoodporność, ale jest taki piękny.... u mnie w okolicy u nikogo go nie ma nawet nie wiem czemu :(
OdpowiedzUsuńCzekamy na fotki przebiśniegów :)