Po świątecznej przerwie przyszła pora na nowy post na blogu. Długo zastanawiałem się nad tym jakie drzewo bądź też krzew opisać i wybór padł na jednego z moich ulubieńców. Kasztan jadalny (Castanea sativa) Variegata to wspaniałe duże i wyjątkowo pięknie ulistnione. Miałem przyjemność spotkać je do tej pory tylko w trzech lokalizacjach w kraju - Warszawie, Wrocławiu i Goczałkowicach Śląskich ( ten ostatni okaz niestety nie przetrwał zimy ). Wymaga ono dobrze i starannie dobranego stanowiska bowiem nie jest to łatwe w uprawie drzewko ze względu na dużą wrażliwość na mrozy. Szacuje się że najlepsze stanowiska to Dolny Śląsk i Pomorze ale Warszawski dorodny okaz temu przeczy i uważam że jeżeli drzewo posadzi się w zaciszu to ma również duże szanse na przetrwanie. Jak widać po zdjęciach jego listki są biało zielone a fantastyczne i mocno kłujące kasztany są żółte bądź też białe. Myślę że jest to odpowiedni gatunek dla kolekcjonerów i miłośników dendrologii ale polecam je również do nasadzeń parkowych głównie na zachodzie kraju.
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Bardzo oryginalny:) Aż żałuję, że nie mam miejsca w ogrodzie...
OdpowiedzUsuńPiękny jest :-) Robi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuń