Śnieguliczka biała to chyba jeden z tych krzewów który lata świetności ma już za sobą. Podobnie jak zresztą Ligustr pospolity który też jest wycinany już niemal na masową skalę i zastępowany innymi gatunkami. Ten gatunek w starciu z różowymi owocami innych gatunków śnieguliczek nie ma szans choć na pewno sentyment pozostał i znajdzie się Ktoś kto chętnie zastosuję na przykład oba gatunki we wspólnej kompozycji. Jest ona wytrzymała na mrozy i świetnie nadaję się do obsadzania skarp i terenów gdzie inne krzewy sobie nie radzą. Nie strasznej jest jej też towarzystwo samochodów i miasta gdzie można jeszcze spotkać stare często zdziczałe okazy. Kto wie może jeszcze kiedyś podbiję ogrody!?