Po świątecznej przerwie przyszła pora na nowy post na blogu. Długo zastanawiałem się nad tym jakie drzewo bądź też krzew opisać i wybór padł na jednego z moich ulubieńców. Kasztan jadalny (Castanea sativa) Variegata to wspaniałe duże i wyjątkowo pięknie ulistnione. Miałem przyjemność spotkać je do tej pory tylko w trzech lokalizacjach w kraju - Warszawie, Wrocławiu i Goczałkowicach Śląskich ( ten ostatni okaz niestety nie przetrwał zimy ). Wymaga ono dobrze i starannie dobranego stanowiska bowiem nie jest to łatwe w uprawie drzewko ze względu na dużą wrażliwość na mrozy. Szacuje się że najlepsze stanowiska to Dolny Śląsk i Pomorze ale Warszawski dorodny okaz temu przeczy i uważam że jeżeli drzewo posadzi się w zaciszu to ma również duże szanse na przetrwanie. Jak widać po zdjęciach jego listki są biało zielone a fantastyczne i mocno kłujące kasztany są żółte bądź też białe. Myślę że jest to odpowiedni gatunek dla kolekcjonerów i miłośników dendrologii ale polecam je również do nasadzeń parkowych głównie na zachodzie kraju.
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Bardzo oryginalny:) Aż żałuję, że nie mam miejsca w ogrodzie...
OdpowiedzUsuńPiękny jest :-) Robi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuń