Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie 2013 - część pierwsza!

Co mogę powiedzieć o mijającym roku?! - Całkiem sporo! Ilość miejsc jakie miałem przyjemność zobaczyć na własne oczy była bardzo duża z czego niezmiernie się cieszę. Kraków, Wrocław, Wiedeń to tylko nieliczne przykłady miast do jakich wybrałem się w celu poznania tamtejszego drzewostanu! Oczywiście nie zobaczyłem wszystkiego bo nigdzie nie miałem więcej czasu niż dwa dni ale to co było mi dane było i tak sporę! A teraz troszeczkę szczegółów z najważniejszych wypadów :-)
Wiedeń:
Miasto okazało się wyjątkowo przyjazne i nie było wcale problemów z porozumiewaniem się ponieważ wszyscy operowali językiem angielskim. Tamtejsze miasto i zabytki są piękne a zieleń to prawdziwa perła. Potężny Cedr jaki zobaczyłem, ,,Trupi kwiat,, no i Pandę w tamtejszym ZOO bez wątpienia będę wspominał przez długi czas :-)





Wrocław:
Spędziłem w nim dwa świetne dni które wykorzystałem do maksimum. W pierwszym dniu zwiedzanie rynku i okolic, Parku Szczytnickiego, Ogrodu Japońskiego i Ogrodu Zoologicznego a w drugim wiele godzin spędzonych w ogrodzie botanicznym i na centrum sprawiły że mam ochotę tam wrócić i to już w 2014 roku choć na jeden dzień! Tam również spodobały mi się spore Cedry, Stare Ostrokrzewy opisane w poprzednim poście, Albicja jedwabista i Kasztan Jadalny odmiana Variegata. Zieleń jest tam zadbana i tak naprawdę to każdy znajdzie coś dla siebie w stolicy Dolnego Śląska :-)







Wojsławice:
W tym roku na Dolnym Śląsku gościłem aż dwa razy. Zanim poznałem Wrocław i jego zieloną stronę udało mi się pojechać do Arboretum w Wojsławicach! Miejsce wyjątkowe przyciągające turystów z całego świata. Festiwal Różaneczników podczas którego zwiedzałem tamtejszy ogród zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Piękna, magiczna, pachnąca i niemal bajkowa kraina! Dla mnie bomba dendrologiczna. Mamutowce, Klony reprezentowane przez wiele gatunków, Kuningamie, Szydlice, Wielkie ostrokrzewy, Drzewa chusteczkowe, Derenie, Heptakodium i Cedry to tak na prawdę tylko kropla w oceanie wspaniałości jaki tam rosną. Polecam to miejsce każdemu ogrodnikowi i nie tylko!





Ustroń:
A to już miejsce do wyciszenia od zgiełku miasta. Zwiedzałem to nie duże ale bardzo atrakcyjne miasto górskie przez dwa dni i tak mi przypadło do gustu że  już w styczniu planuję tam ponownie zajechać :-) Kolekcji botanicznych tam jest brak ale Araukaria i Korkowiec jakie tam zobaczyłem zrobiły na mnie spore bardzo pozytywne wrażenie . Pokazy lotów ptaków drapieżnych były fantastyczne a widok na Polskie i Czeskie góry był niesamowity z wietrznej wieży widokowej na Czantorii. No i po raz pierwszy miałem przyjemność nakarmić Daniele które chętnie dawały się głaskać i trzymałem ptaki drapieżne na ręce!




Ciąg dalszy nastąpi już wkrótce!

Komentarze

  1. Ja często wracam do Wrocławia, bo pokochałam to miasto !
    Życzę szczęśliwego Nowego Roku i więcej czasu na wyjazdy !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

TOP Z 30 DNI!

10 krzewów o żółtych kwiatach

Dzisiaj na blogu długo już oczekiwana przez Was lista krzewów które posiadają żółte kwiaty. Okazuję się że stworzenie jej również nie było łatwe bo ilość roślin krzewiastych jest ogromna. Co ciekawe dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak niewiele jest drzew które posiadają żółte kwiaty i są na tyle spektakularne żeby zyskały na popularności a jak wiemy ogrody z gumy nie są dlatego też postawiłem na krzewy plus jeden bonus na koniec listy :-) Wszystkie wymienione i przedstawione w telegraficznym skrócie rośliny są na tyle ładne a część nie jest wielka że z powodzeniem choć jedna żółta sztuka znajdzie swoje miejsce nawet w dość małym ogrodzie. Oczywiście to tylko kropla w morzu żółtych akcentów ogrodowych ale może nie jedną osobę oczarować i zainteresować :-) Mahonia pospolita - Mahonia aquifolium  To ładny krzew posiadający dość wcześnie kwiaty a jak do tego doliczymy że jest zimozielony to jeszcze bardziej zyskuję na wartości :-)    Karagana syberyjska - Caragana arborescens 

TOP 10 czerwonych jesiennych drzew i krzewów

Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te

10 krzewów o białych kwiatach!

A dzisiaj na blogu tak dla odmiany przed zbliżającym się ogrodowym sezonem lista 10 krzewów o białych kwiatach które z większym lub też czasem i mniejszym powodzeniem możemy uprawiać w naszych ogrodach. Na liście celowo nie zamieściłem popularnych krzewów o białych kwiatach jak Hortensje, Ketmie czy też Tawuły a gatunki nieco bardziej egzotyczne i zdecydowanie rzadziej uprawiane. Są to przeważnie rośliny które wymagają nieco staranniejszego podejścia do uprawy szczególnie w okresie zimowym i wiosennym kiedy to nagłe bądź też dłuższe spadki temperaturowe mogą skutecznie zniszczyć naszą gwiazdę ogrodową. Opisy poszczególnych gatunków spokojnie znajdziecie na blogu gdzie polecam skorzystać z wyszukiwarki.Są to głównie większe krzewy bądź czasem niskie drzewka. Zapraszam na foto relację 10 krzewów o białych kwiatach! PS: Jeżeli jakiegoś gatunku Wam tu brakuję podzielcie się tym w komentarzach na facebooku oraz pod dzisiejszym postem :-) Przyjemnego oglądania! Śniegowiec wirginijski - C

Żylistek pośredni Strawberry Fields

Dzisiejszy sobotni poranek rozpoczynam mocnym różowym akcentem czyli Żylistkiem pośrednim ( Deutziaxhybrida) Strawberry Fields którego już kiedy dawno temu opisywałem. Co ciekawe krzew ten mimo ogromnych walorów dekoracyjnych i dużych ładnych różowych kwiatów z białymi obwódkami i środkiem jakoś nie podbił naszego rynku ogrodniczego i wciąż może być traktowany jako taka ładna ciekawostka. Osiąga wysokość około 3 metrów na początku pokrój wyprostowany z czasem gałęzie się przewieszają a kiedy są kwiaty wygląda mega dobrze. Pąki kwiatowe przed rozwojem są ciemnoczerwone i mają przypominać poziomkę stąd jego angielska nazwa Strawberry Fields czyli poziomkowe czy też truskawkowe pole. Kwiaty pojawia się na starszych pędach dlatego też nie powinno się go ciąć bo się ich za szybko nie doczekamy :-) . Lubi stanowisko słoneczne ale i w półcieniu dobrze rośnie, nie lubi wiatru a co do gleby to nie ma wymagań jedynie nie może być za mokra ani za sucha. Jest dość mrozoodporny ale zdarza się że na

Galeria - Płaczące Iglaki!

Jedni je uwielbiają, chwalą i polecają a inni zupełnie ich nie lubią i krytykują! Iglaki płaczące bez wątpienia należą do tych które potrafią zwrócić na siebie uwagę. Nawet osoby nie z branży dostrzegają je w gąszczu innych roślin. Ilość odmian płaczących z roku na rok wzrasta i ciągle tworzone są nowe. Kiedyś tylko Modrzew był znany z tej oryginalności a teraz Jodły, Świerki, Cedry, Choiny, Jałowce, wszystkie płaczą. Jedne potrafią osiągać spore rozmiary a inne to miniaturowe drzewka często nie dorastające do kolan. Cześć jest zimozielona jak Mamutowce czy Cedry a inne posiadają sezonowe igliwie jak Cypryśniki czy Modrzewie. Przedstawiam galerię płaczących iglaków. Opinie o nich każdy ma swoją i mam nadzieje że podzielicie nią w komentarzach ;-) Dobrego oglądania tej obszernej galerii zdjęć poświęconej tym osobliwym rośliną! Dla zainteresowanych, wszystkie fotografie zostały wykonane w Polsce!