Dzisiaj po wielu latach przerwy moje nogi zaprowadziły mnie do Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu.Te kilka lat przerwy bodaj pięć pokazały mi jak wiele się tam zmienia i jak szybko ogród się modernizuję za sprawą Dyrekcji i Pracowników którzy są bardzo pomysłowi i kreatywni. Kolekcja drzew i krzewów również się zmienia i pojawiły się takie rarytasy jak Dawidia chińska nazywana drzewem chusteczkowym, Mamutowce, Morwy papierowe czy kolekcje Klonów czy Brzóz. Ogród zaczyna dzielić się na małe części jak Ogród w stylu Azjatyckim, Mini wąwóz paproci, alpinarium, tropikalny las ( z roślin które lato spędzają na dworze a zimy w szklarniach), Wrzosowisko, Ogrody Traw, rabata lecznicza, rosarium czy Pszczeli zakątek. Na terenie Ogrodu pojawiły się również Żurawki i to nie byle jakie ale o tym w dalszej części relacji.
Na samym początku oprócz licznych rabat kwiatowych tworzących kolorowe kompozycję można już zobaczyć Bananowce które zawędrowały do gruntu i witają zwiedzających swoimi dużymi i tropikalnymi liśćmi. Coś w sam raz dla miłośników egzotyki i miła odmiana dla oczu które przywykły do standardowych roślin otaczających Nas codziennie.
Po lewej stronie od wejścia można dostrzec liczne rośliny w donicach, alpinarium i dzikie stawy a w okolicy szklarni i kawiarni zobaczymy tropikalny ale oczywiście sezonowy las. Kawałek dalej pod koroną drzew mieści się wąwóz paproci który wyjątkowo mi się spodobał i można w sposób jasny i czytelny zobaczyć jak bardzo jest to różnorodna grupa roślin kompletnie przez moją osobę zapomniana. Gdyby nie to że są to rośliny pochodzące z różnych zakątków to miało by się wrażenie że rosną tam tak od dawien dawna wszystkie razem ze sobą. Nowość w ogrodzie!
Po prawej części ogrodu zobaczymy Azjatycki Zakątek już kiedyś prezentowałem go na blogu ale dalej trzyma formę!Rosarium jest już znanym elementem ogrodu a tuż obok kolekcji Róż można zobaczyć rabaty lecznicze i śliczne choć jeszcze małe Budleje.
Kolekcja traw ozdobnych utrzymana w podobnym stylu co reszta ogrodu.
A na samym końcu kilka słów o Kolekcji Narodowej Żurawek która jest jedyną taką Narodową Kolekcją Roślin na Śląsku. Pojawiła się ona na stanie ogrodu za sprawą Pana Dyrektora Ogrodu w Zabrzu którego miałem ogromną przyjemność poznać i Go serdecznie pozdrawiam oraz Pani Gabrieli Sąkol która tę kolekcję przez lata tworzyła w Będzinie w swoim prywatnym ogrodzie. Kolekcja ta zawędrowała do Zabrza ponieważ w oczach właścicielki jest to dla nich idealne miejsce i przestrzeń do dalszego rozwoju no i co ważne Kolekcja dalej jest w Naszym Województwie.
Uważam że te ostatnie lata pokazały że to miejsce ma spory potencjał a za sprawą Narodowej Kolekcji na pewno zyska jeszcze większe grono miłośników i odwiedzających. Ogród ten ma jeszcze sporo do zrobienia i na pewno sporo planuję zrobić ale systematycznie się rozwija dzięki czemu ma dużą szanse stać się najważniejszym Ogrodem Botanicznym w Regionie.
Komentarze
Prześlij komentarz