A dzisiaj dla odmiany coś z egzotyki a mianowicie Trachycarpus który skutecznie podbił niemal całą Europę. Mimo iż jest to palma pochodząca z Chin to jej uprawa z wielkim powodzeniem jest możliwa nawet w Niemczech nie wspominając już o Francji czy innych krajach z Basenu Morza Śródziemnego. Wiem też doskonale że coraz większe grono miłośników z Polski bierze się za próby uprawy które o dziwo są bardzo obiecujące szczególnie nad morzem i na zachodnich krańcach. Owszem spore mrozy skutecznie mogą ją zniszczyć ale przy dobrym zabezpieczeniu starsze drzewa znosiły spadki nawet do - 29 stopni. Ważne jest aby ziemia było osłonięta bo kiedy korzeń nam zginie bądź się zamrozi mamy marne szanse na odbudowę drzewka na wiosnę. Najgorsze dla niej są zimy pozbawione śniegu który tworzy pewnego rodzaju izolację od chłodnego powietrza. Na zdjęciach bardzo ładne palmy z Frankfurtu które mają około 4 metrów wysokości :-) Dla zainteresowanych rosną w centrum tuż nad rzeką w eksperymentalnym ogrodzie u zbiegu ulicy Untermainkai z mostem Untermainbrucke. Polecam kolekcjonerom :-)
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Komentarze
Prześlij komentarz