Jak że jestem ogromnym miłośnikiem wiosny i ciepła postanowiłem że najwyższa pora przedstawić bardzo ciekawą odmianę Forsycji pośredniej Fiesta ( Forsythia intermendia Fiesta ). Jest jeszcze troszkę czasu na nowe nasadzenia które już na początku przyszłego sezonu będą ładnie zdobić nasze rabaty więc warto o takiej roślinie pomyśleć. Odmiana ta jest atrakcyjna ze względu na ciekawe ubarwienie liści i fantastyczne i bardzo obfite kwitnienie. Kwitnie wcześnie co jest jej dużym plusem. Listki są bardzo ozdobne dzięki czemu zdobi nasz ogród cały rok i o wiele lepiej prezentuje się od samego gatunku. Jest mrozoodporna i co ważne nie przekracza metra wysokości co jest kolejnym plusem dzięki czemu zmieści się nawet na małej działce. Należy ją sadzić na miejscu słonecznym a jak czasem zastosujemy jej solidne cięcie to roślinę kapitalnie odmłodzimy. Rośnie właściwie na każdej glebie ale chyba najładniej kwitnie na żyznej. Polecam!
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Bardzo interesujący krzew. Piękne ma listki :-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCiekawe ma liście :)
OdpowiedzUsuńO tak a nawet bardzo :-)
UsuńCoś musieli zrobić z tą forsycją ;) Przez wielu jest ona po prostu nie lubiana i nie pomaga jej tu obfite kwitnienie wczesno-wiosenne - nie wybaczają jej bycia przez pozostały czas jedynie zieloną masą. Ja co roku zachwycam się jej burzą słonecznych kwiatów, które działają na mnie optymistycznie, ale prawdę mówiąc... w ogrodzie mieć jej nie chcę ;)
OdpowiedzUsuńTu akurat ciekawe rozwiązanie z niejednobarwnymi liśćmi, ale też i nie najszczęśliwsze.
Forsycja dla mnie jest kompletnie zwyczajna i raczej nie wzbudza we mnie zachwytu no chyba że ma te swoje tysiące kwiatów :-) Natomiast ta odmiana to sympatyczna nowość o którą nawet mógłbym się pokusić :-) Więc działa!
Usuń