A dzisiaj kolejna porcja zdjęć Derenia kousa tym razem odmiany Satomi ( Cornus kousa Satomi ) o pięknych różowych kwiatach. Idealny soliter do bardzo reprezentacyjnych miejsc aby każdy mógł podziwiać go w całej okazałości. Co ciekawe mimo dość dobrej odporności na mrozy w Naszym kraju to wciąż rarytas który na szczęście trafia do szkółek często to też nie powinno być jakiegoś dużego problemu ze zdobyciem odpowiedniej sadzonki. Kwiaty ma już od maja aż do końca czerwca a czasami widywałem kwiaty jeszcze w lipcu. Są duże a sam krzew potrafi kwitnąć bardzo obficie. Idealne miejsce dla niego to zaciszne ale i mocno słoneczne. Na zimę zaleca się stosowanie kopczyka takiego samego jaki stosujemy przy uprawie Róż szczególnie w młodości. Jest duży to też niestety jego uprawa na małej działce nie koniecznie jest wskazana. Polecam go do parków ale i do zieleni osiedlowej szczególnie na zachodnich krańcach. Co ciekawe spotkałem go jak do tej pory tylko w dwóch kolekcjach botanicznych i w każdej wzbudzał podziw i ogromne zainteresowanie więc coś mi się zdaje że ma szanse na dużą karierę w Polsce!
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Bardzo ładny dereń. Lubię te krzewy, niestety u mnie w ogrodzie ju totalny brak miejsca na coś nowego i sporego :-( Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńNo wiem choć szkoda że ogrody czasem nie są z gumy bo by się nie jedno cudo posadziło :-)
UsuńPiękny okaz, ciągle nie mam pewności jak jest z ich zimowaniem. Ostatnio widziałam dwa kwitnące krzewy w cienistym zakątku w Krakowie i się rozmarzyłam, chociaż i ja nic nowego nie zmieszczę...
OdpowiedzUsuńMrozoodporność ich jest dość dobra zresztą w Krakowie widziałem potężne krzewy o kwiatach białych :-)
Usuń