No dzisiaj mam zdjęcia bardzo świeże bo zrobione dosłownie kilka godzin temu. Korzystając z okazji że za oknem panowała wspaniała jak na tą porę roku pogoda i nie chcą tracić słońca zabrałem aparat i wybrałem się na wiosenne łowy. Przyznam się szczerzę że nie liczyłem na zbyt wiele ale się myliłem kiedy zobaczyłem ładnie kwitnące Wrzośce ( Erica carnea ). Ich widok zawsze jest dla mnie kojący bo wiem że gdzieś tam za ,,horyzontem,, ukrywa się wiosna która tylko czeka aby rozpocząć pełną wegetację roślin. Zima i tak jest łaskawa ale ciągła szarówa, mgła czy deszcz ze śniegiem raczej nie napawają mnie optymizmem. Ale sadząc takie rośliny w ogrodzie jak Wrzośce mamy gwarantowany uśmiech na twarzy. Nie dość że zawsze to fajnie znowu zobaczyć kwiaty za oknem i to w styczniu to jeszcze jest co fotografować :-) O ile pamiętam to w zeszłym roku kwiaty miały troszkę później ale była to dosłownie różnica dwóch tygodni. Ale słońce w tym roku przygrzało, śnieg stopniał i utrzymywały się dodatnie t...