Miłorząb dwuklapowy to chyba jedno za najbardziej znanych drzew na świecie a wszystko za sprawą wszechobecnych reklam które prezentują niezliczoną ilość cudownych leków i preparatów z liści Gigko! Wiadomo już że preparaty z jego liści wpływają między innymi na pamięć, koncentrację a nawet wpływają na powstrzymanie procesu starzenia. Ten gąszcz informacji sprawia że wiele osób wpada na bardzo nie odpowiedzialny pomysł jakim jest sadzenie go i traktowanie jako gatunek użytkowy! Pragnę zaznaczyć Państwu że ten gatunek traktujmy wyłącznie jako ozdobny i nie róbmy z niego Mięty, Melisy czy Bazylii które zrywamy i używamy w kuchni i ziołolecznictwie. Owszem Miłorząb ma właściwości lecznicze ale to jest gatunek trujący i to dość poważnie i potwierdzonych jest na świecie kilka przypadków śmiertelnych z udziałem tego pięknego drzewa, Świeże liście czy też nasiona mimo zastosowania bez specjalnej obróbki mogą w bardzo poważny sposób zagrozić nam samym oraz naszym bliskim mimo dobrych chęci. Wiele azjatyckich restauracji podających ten specjał przywiązuje gigantyczny nacisk na specjalną kąpiel między innymi solną jak i wodną która powoduję wypłukanie szkodliwych dla naszego zdrowia toksyn. Oczywiście kucharz amator niestety nie koniecznie może się na tym dobrze znać a efektem mogą być poważne problemy żołądkowe a nawet i zgon Gości w restauracji co nie koniecznie będzie zdrową reklamą nie tylko samego lokalu ale i cudownego drzewa. Zbieranie jego świeżych liści i tak zwane parzenie też nie należy do mądrych pomysłów bo i tutaj są specjalne techniki stosowane i przekazywane z pokolenia na pokolenie aby wydobyć z jego liści to co szkodliwe a zostawić to co jest tak cenne dla naszego zdrowia. Tak więc pamiętajmy aby wyłącznie w sklepie bądź aptece kupować preparaty z jego udziałem! Do usłyszenia!
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...
Bardzo ciekawy wpis Krzysiu! Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :-) Pozdrawiam!
UsuńBardzo podoba mi się kształt liści tego drzewa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj mnie też i to bardzo :-) Unikatowy :-)
Usuńposadziłam jeden egzemplarz właśnie miłorzębu w zeszłym roku na wiosnę, teraz wypuszcza nowe listki - i to właśnie ich kształt mnie urzekł. szczerze mówiąc to nie wiedziałam, że ma on takie dorodne owoce ;)
OdpowiedzUsuńOj tak ja też bardzo lubię te listki w kształcie wachlarza. A jego nasiona są genialne i wyglądają troszkę jak śliwki na długiej szypułce. Wypuszczają je wyłącznie osobniki żeńskie a szkółki w większości sprzedają drzewa męskie więc raczej się ich Pani nie doczeka :-) Ale warto zajrzeć do ogrodów botanicznych na jesień bo w ich kolekcjach często widzę owocujące drzewa!
Usuń