Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Popieram Krzysiu. Mam ich w ogrodzie całe szpalery. Właśnie zakwitły - jest cudownie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie widoki to sama radość:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne, u mnie jeszcze nie kwitną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
W tym roku forsycje kwitną wyjątkowo obficie i pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękne forsycje, u nas też już kwitną :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNie odmówisz chyba większej"pospolitości" ałyczy. Mam przy wjeździe już dość dużą ałyczę, która właśnie kwitnie i jak cudnie pachnie, po .co szukać egzotyków.Mamy tyle pięknych dzikusków, a czeremcha. Mam jej wszędzie, a jedno drzewo -krzew jest wiel gachne, niedługo zakwitnie. To dopiero będzie duet-słowik koncertujący na niej - bajka, poco mi "zamorskie kraje".Pozdrawiam pachnąco- ałyczowo.
OdpowiedzUsuń