Podczas wizyty w kolekcjach ogrodniczych, ogrodach botanicznych i arboretach czasami można natknąć się na prawdziwe perełki w świecie drzew które nie występują zbyt często w Naszym kraju. Są rzadkimi rarytasami poszukiwanymi przez kolekcjonerów. I tak podczas jednych odwiedzin pośród Brzóz żółtych, Ermana i Maksymowicza ( które też nie są częstymi bywalcami w ogrodach i parkach ) zauważyłem Brzozę Turkiestańską a której zbyt wiele w internecie nie da się wyszukać a tym bardziej w języku polskim! Moje rozczarowanie brakiem informacji było większe gdy okazało się że w żadnej z posiadanych książek nie ma nawet krótkiej wzmianki o tym gatunku ( a książek o drzewach mam sporo ).
Ale nie poddając się wyszukałem dla Was choć skrawek wiadomości o tej Brzozie. A oto co znalazłem:
Jest gatunkiem drzewa który nie cechuje się jakimś szczególnie wysokim wzrostem i osiąga około 10 metrów wysokości ale dość często rośnie w formie krzaczastej. Lubi ona zdecydowanie stanowisko słoneczne i dość dobrze znosi mrozy nawet do -18 stopni i skoro spotkałem ją na południu kraju to jestem przekonany że zniesie jeszcze większe mrozy i jeszcze większe spadki temperatur pod warunkiem że region cechuje się dość dobrym mikroklimatem i jest ona osłonięta innymi drzewami. Wiem informacji jakie znalazłem jest niewiele ale zawsze coś. Kto wie może Wam uda się jeszcze coś znaleźć!?
No a z moich prywatnych opinii to muszę stwierdzić że ma bardzo ładną korę która na pewno wpada z daleko w oko i zwraca na siebie uwagę.
No i co jeszcze mogę powiedzieć to chyba tyle że już za niedługo przedstawię brzozową kolekcję Pni które są bardzo oryginalne a niestety nie często się je widuje w parkach czy miastach. Ale to kiedy indziej!
Ale nie poddając się wyszukałem dla Was choć skrawek wiadomości o tej Brzozie. A oto co znalazłem:
Jest gatunkiem drzewa który nie cechuje się jakimś szczególnie wysokim wzrostem i osiąga około 10 metrów wysokości ale dość często rośnie w formie krzaczastej. Lubi ona zdecydowanie stanowisko słoneczne i dość dobrze znosi mrozy nawet do -18 stopni i skoro spotkałem ją na południu kraju to jestem przekonany że zniesie jeszcze większe mrozy i jeszcze większe spadki temperatur pod warunkiem że region cechuje się dość dobrym mikroklimatem i jest ona osłonięta innymi drzewami. Wiem informacji jakie znalazłem jest niewiele ale zawsze coś. Kto wie może Wam uda się jeszcze coś znaleźć!?
No a z moich prywatnych opinii to muszę stwierdzić że ma bardzo ładną korę która na pewno wpada z daleko w oko i zwraca na siebie uwagę.
No i co jeszcze mogę powiedzieć to chyba tyle że już za niedługo przedstawię brzozową kolekcję Pni które są bardzo oryginalne a niestety nie często się je widuje w parkach czy miastach. Ale to kiedy indziej!
Brzoza jest przeze mnie uwielbiana. W moim Małym Lasku rośnie ich kilka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam