Jakiś czas temu w drodze do Katowic miałem możliwość podziwiania owoców ambrowca. Na początku myślałem że to platan ale jak tylko podszedłem bliżej wiedziałem że to ambrowiec. Przyznam się że zaskoczył mnie ogrom owoców które w Polskich warunkach nadal spotyka się dość rzadko i to niemal wyłącznie na zachodzie kraju. Mam nadzieję że i Wasze drzewka w tym sezonie prezentowały się równie ciekawie jak to na miejskim skwerze! Dla przypomnienia dodaję również zdjęcie liści ambrowca.
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...



Na moim ozdobnej tacy z zasuszonymi, różnymi owocami zbieranymi w rożnych miejscach w Europie, mam też taki owoc. Nie wiedziałam z jakiego drzewa on jest. A teraz już wiem i dziękuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że mogłem pomóc :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że kiedyś przedstawisz Wszystkim swój kosz pełen owocowych skarbów :-)