Jest to można powiedzieć hit ostatnich lat choć decydując się na jego hodowlę w oczku wodnym należy mieć kilka spraw na uwadze. Przede wszystkim jest to gatunek lubiący dalekie spacery dlatego nie możemy dopuścić do tego aby opuścił Nasz zbiornik i poszedł sobie na spacer do pobliskiej rzeki czy stawy dlatego strome podejście dookoła oczka będzie jak najbardziej na miejscu. Nie zapominajmy że jest to zwierzątko które potrzebuje miejsca suchego na które może wyjść i się rozgrzać zanim zaczerpnie kolejnej kąpieli dlatego warto zbudować sztuczną wysepkę w oczku lub ustawić dość duże konary po których żółw będzie mógł spacerować. Jeżeli w Naszym oczku oprócz żółwia znajdą się jeszcze rybki to możemy liczyć się z tym że kilka z nich na pewno zniknie dzięki jego pomocy chyba że zadbamy dobrze o jego odżywianie. Jeżeli będziemy spędzać wiele czasu z Nim zacznie Nam jeść z ręki ale uwaga na palce. Po za tym dzieci nie powinny mieć możliwości dotykania tego zwierzęcia bez rękawiczek bo może być nosicielem salmonelli. I następna sprawa to zimowanie, niektórzy uważają że spokojnie może zostać w oczku i przetrwa Nasze mrozy bo są takie potwierdzone przypadki ze wszystkich części kraju (szczególnie na zachodzie i niektórzy klasyfikują go nawet jako gatunek inwazyjny ) ale uważam że przeniesienie go do terrarium z lampą grzewczą będzie świetnym pomysłem. Zwierzątko będzie miało wtedy zapewnione dobre warunki bytowe i na wiosnę w pełni sił zacznie start w ogrodzie.
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Taki trochę niebezpieczny ten żółw :D
OdpowiedzUsuńJa bym się nie skusiła chyba..
Nie powiedziałbym, że niebezpieczny, raczej ma swoje potrzeby, wymagania, naturę. Przedstawiłem tylko fakty jakie znam też z własnego doświadczenia bo miałem dwa takie żółwie i byłem bardzo zadowolony bo są to na prawdę interesujące i towarzyskie zwierzaki.! Ale jeżeli Ktoś nie czuje się pewny to jasne powinien zrezygnować z żółwia i skupić się na przykład na karasiach które są piękną ozdobą zbiornika wodnego :-)
OdpowiedzUsuń