Ilość kalina jaka jest w tej chwili osiągalna w szkółkach jest niesamowita. Ale jest taka jedna która mnie się chyba najbardziej podoba (choć generalnie staram się nie mieć ulubieńców w świecie drzew bo wszystkie są wspaniałe). Pochodzi ona z dalekich Chin i cechuję się tym że ma interesujące liście. Mowa o kalinie sztywnolistnej której listki są bardzo grube, skórzaste, silnie unerwione i przede wszystkim nie traci ich na zimę. Zimą kiedy są wielkie mrozy krzew wygląda jakby ,,płakał,, kiedy wszystkie listki chylą się ku ziemi a ciężki śnieg opiera się na ich powierzchni. Widok niesamowity - człowiek ma wrażenie że już po niej a tutaj nastaję wiosna i rodzi się na nowo. Ciekawą ozdobą są również kwiaty które pokazują się w maju i czerwcu ale ,,zawiązuje,, je jesienią roku ubiegłego.Osiąga dość sporę rozmiary coś między 2,5 do 3 metrów i przy tym ma bardzo atrakcyjny pokrój. Nadaję się jako drzewo soliter ale i w kompozycjach też Nas nie zawiedzie. Odporność na warunki miejskie bardzo dobra i jest coraz częściej spotyka również w mniejszych ogrodach.
Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...


Komentarze
Prześlij komentarz