Jest to wspaniały przykład drzewa iglastego pochodzącego z Ameryki Południowej - regionu z którego niewiele drzew można posadzić w Polsce. Powodzenie jej uprawy w Naszych warunkach zależy przede wszystkim od wprawy, cierpliwości i nie będę ukrywał że również od szczęścia. Niestety w Polskich warunkach przemarza i niewiele drzewek przeżywa Nasze mroźne zimy i wiosenne przymrozki które nieraz okazują się gorszę od samej zimy. Zdrowe drzewko powinno wyglądać jak to na fotografii czyli musi charakteryzować się ciemnym igliwiem, przemarznięte zmienia kolor na brązowawy bądź rudawy. Gatunek ten w swojej ojczyźnie Chile jest pod ochroną gatunkową a ciekawostką jest fakt że w samej tylko Wielkiej Brytanii jest więcej okazów niż Na rodzinnym kontynencie gdzie w skutek wycinki jego występowanie się kurczy. W Europie dorasta do około 10 metrów wysokości a w rodzinnych stronach do 50 metrów. Z wiekiem pokrój się zmienia z takiego wąsko stożkowego na parasolowaty gdyż traci dolne gałązki. Popularność Araukarii w Polsce stale wzrasta i coraz więcej osób ma nadzieję na powodzenie jej uprawy. Znam oczywiście szczęśliwe przypadki gdzie drzewko rośnie i ma się świetnie jak chociażby okaz w Ustroniu czy w Warszawie ale znam też masę niestety nieudanych prób. Myślę że jeżeli ktoś jest odważny powinien się skusić i przetestować jej odporność.
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
Jestem z Podkarpacia.Mam taką roślinę wielkości już ok.1.8m.kupiłam ją pod nazwą -SUNINGAMIA.Rośnie u mnie otoczona z 3 stron ścianami budynku , więc ma stanowisko zaciszne i przetrwała już bez szkody 4 zimy.
OdpowiedzUsuńUna preciosa fotografía, como todas las tuyas que me encantan. Saludos. Victoria.
OdpowiedzUsuńHello, thanks for following my blogsite. This is the first time i opened a Polish site with your language, which fascinates me so much because i cannot pronounce the words. They seem to have lots of consonants without vowels. haha. Then i clicked the English translation and now i understand. thank you
OdpowiedzUsuńDzięki za wizyty i komentarze.
OdpowiedzUsuńDla osoby anonimowej myślę że mam odpowiedź. Suningamia nie znam tej nazwy ale jest podobna roślina iglasta bardzo piękna o nazwie kuningamia. Postaram się wyszukać jej fotki jakie robiłem w OB i dodać post na jej temat :-)
Jeżeli chcesz to prześlij mi zdjęcie to chętnie zobaczę tak duży okaz>