Dzisiaj w skrócie kilka informacji o bardzo kapryśnej Kryptomerii japońskiej nazywanej również Szydlicą
( Cryptomeria japonica ). Jest to bardzo ładny azjatycki gatunek drzewa ceniony ze względu na ciekawe zimozielone igły. Może osiągać spore rozmiary ale i z tym problemem można sobie już poradzić sadząc odmiany karłowe których sporo jest na rynku. Niestety nie jest ona w pełni mrozoodporna i na wielu stanowiskach po prostu ginie choćbyśmy koło niej skakali. Oczywiście jest to utrudnienie ale jeżeli się nam uda będziemy mieli ciekawego unikata w ogrodzie. Najlepsze dla niej okolice to Dolny Śląsk i
Zachodnio Pomorskie ale ładne drzewa spotykam w wielu zakątkach jak chociażby w Krakowie, Katowicach czy Warszawie. Lubi miejsca ciepłe i osłonięte od mroźnych wiatrów które jej szkodzą. Oczywiście okrycie jest wskazane ale z wiekiem staje się odporniejsza. Warto jest poeksperymentować i pokusić się o ten egzotyczny iglak. Odmian jest sporo i jest całkiem łatwo osiągalna więc próbujmy :-)
( Cryptomeria japonica ). Jest to bardzo ładny azjatycki gatunek drzewa ceniony ze względu na ciekawe zimozielone igły. Może osiągać spore rozmiary ale i z tym problemem można sobie już poradzić sadząc odmiany karłowe których sporo jest na rynku. Niestety nie jest ona w pełni mrozoodporna i na wielu stanowiskach po prostu ginie choćbyśmy koło niej skakali. Oczywiście jest to utrudnienie ale jeżeli się nam uda będziemy mieli ciekawego unikata w ogrodzie. Najlepsze dla niej okolice to Dolny Śląsk i
Zachodnio Pomorskie ale ładne drzewa spotykam w wielu zakątkach jak chociażby w Krakowie, Katowicach czy Warszawie. Lubi miejsca ciepłe i osłonięte od mroźnych wiatrów które jej szkodzą. Oczywiście okrycie jest wskazane ale z wiekiem staje się odporniejsza. Warto jest poeksperymentować i pokusić się o ten egzotyczny iglak. Odmian jest sporo i jest całkiem łatwo osiągalna więc próbujmy :-)
Widziałam go na żywo i faktycznie szydlica jest wyjątkowa:) Mi jej gałęzie przypominają - nie wiedzieć czemu - widłaki...
OdpowiedzUsuńA no może i widłaki :-) No jest oryginalna to fakt :-)
UsuńUwielbiam szydlicę. Piękne karłowe okazy widziałem w Hortulusie! Cudo! Ale te w Powsinie też są fajne. Tyle, że ogromne :-) Pozdrowienia Krzysiu!
OdpowiedzUsuńNo widziałem i te jedne i te drugie i chyba za każdym razem wzbudzają we mnie radość :-) Ciekawy iglaczek!
UsuńPiękne okazy..............................
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
UsuńPodziwiałam osobiście. Dzięki za komentarz u mnie. Był miły :)
OdpowiedzUsuńNie ma za co :-)
Usuń