Dzisiaj post o jednej z najpiękniejszych Sosen jakie w Polsce rosną i jakie z powodzeniem możemy wprowadzić do Naszych ogrodów. Sosna limba to prawdziwa perełka która w stanie naturalnym spotykana jest w Tatrach i podlega ona ścisłej ochronie gatunkowej na terenie rezerwatów. Posiada ona po pięć igieł w pęczku dzięki czemu wydaje się być bardziej gęstą i zwartą od chociażby Sosny pospolitej. Może osiągać dość spore rozmiary ale jeżeli weźmiemy pod uwagę jej bardzo powolny wzrost to nadaje się do niemal każdego ogrodu. Co ciekawe oferta odmian w porównaniu do innych gatunków jest dość uboga ale i tak znajdziemy kilka perełek jak Aurea o jasnych igłach czy Stricta o pięknym kolumnowym pokroju. Jest drzewem wyjątkowo światłolubnym dlatego wybierajmy dla niej tylko takie stanowiska ponieważ w cieniu czy nawet przy ciemnych ścianach budynków może rosnąć znacznie gorzej niż na jasnym stanowisku. Jest łatwa w uprawie, nadaje się do miast niemal idealnie a przy tym silne wiatry są dla niej nie straszne przez co może być stosowana jako żywa osłona przed wiatrem. A jak tam w Waszych ogrodach?! - Czy Limba już w nich zagościła na dobre?!
Uwielbiam jej długie "igły: :)
OdpowiedzUsuńJa też wygląda bardzo ładnie :-)
UsuńPreciosa fotografía.
OdpowiedzUsuńUn saludo desde Salamanca.
:-)
UsuńPrzepiękne! Uwielbiam limby. Niestety, w ogrodzie nie ma już w ogóle miejsca na żadne drzewa :( Pozdrowienia Krzysiu!
OdpowiedzUsuńMoże sam kiedyś poznam co oznacza ten ból braku możliwości posadzenia drzewa w ogrodzie :-)
UsuńWspaniałe drzewo. I ja bardzo lubię limby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj nie dziwi mnie to! Też jestem ich fanem :-)
Usuń