Przejdź do głównej zawartości

Dąb gontowy w Warszawie!

Dzisiaj wracam do pobytu w Warszawie w której to spotkałem najwspanialszy okaz Dębu gontowego jaki w naszym kraju widziałem. Jest to jak dla mnie ewenement którego próżno szukać w każdym parku czy też ogrodzie botanicznym. W Polsce są to generalnie unikaty które zasługują na szersze zastosowanie tym bardziej że cechuję je dobra odporność na nasze warunki atmosferyczne. Jak widać po zdjęciach gatunek ten ma piękne listki całobrzegie, błyszczące, duże i zupełnie nie podobne do innych Dębów spotykanych w Polsce. Osiąga średniej wielkości rozmiary generalnie nie przekraczające 20 metrów choć w swojej rodzimej okolicy jaką są Stany Zjednoczone może przekroczyć i 25 metrów wysokości. Owocem tego Dębu są oczywiście wszystkim dobrze znane żołędzie i w przeciwieństwie do innych gatunków są one dość małe. Jesienią drzewa bardzo ładnie się wybarwia na kolor brązowy. Drzewo to zasługuje na większe uznanie i powinno pojawić się w nie jednej kolekcji botanicznej czy też w nie jednym miejskim parku. Osobiście spotkałem wyłącznie trzy drzewa przy czym dwa we Wrocławiu młode a to na zdjęciach jest trzecim w stolicy za to całkiem pokaźnym okazem. Polecam i to bardzo ;-)



Komentarze

  1. Wspaniałe drzewa... Jego liście nie przypominają dębu.
    Dzisiaj w programie "Rok w ogrodzie" prezentowano dęby pontyjskie (Quercus pontica)
    Ich liście przebarwiają się na żółty kolor.
    Pozdr4awiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Dąb pontyjski też jest ciekawy a jego liście mają ładną jesienną barwę :-) A ten gontowy podobnie jak wierzbolistny ma zupełnie odmienne listowie!

      Usuń
  2. Zupełnie coś innego. I dla mnie nowego :)
    Pachnie trochę subtelną egzotyką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :-) Mi się bardzo podoba ten gatunek!

      Usuń
  3. Nie byłem u Ciebie bardzo długo, no cóż to tylko moja strata, piękne drzewo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo się cieszę że mogę ponownie Cię gościć na blogu ;-)

      Usuń

Prześlij komentarz

TOP Z 30 DNI!

10 krzewów o żółtych kwiatach

Dzisiaj na blogu długo już oczekiwana przez Was lista krzewów które posiadają żółte kwiaty. Okazuję się że stworzenie jej również nie było łatwe bo ilość roślin krzewiastych jest ogromna. Co ciekawe dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak niewiele jest drzew które posiadają żółte kwiaty i są na tyle spektakularne żeby zyskały na popularności a jak wiemy ogrody z gumy nie są dlatego też postawiłem na krzewy plus jeden bonus na koniec listy :-) Wszystkie wymienione i przedstawione w telegraficznym skrócie rośliny są na tyle ładne a część nie jest wielka że z powodzeniem choć jedna żółta sztuka znajdzie swoje miejsce nawet w dość małym ogrodzie. Oczywiście to tylko kropla w morzu żółtych akcentów ogrodowych ale może nie jedną osobę oczarować i zainteresować :-) Mahonia pospolita - Mahonia aquifolium  To ładny krzew posiadający dość wcześnie kwiaty a jak do tego doliczymy że jest zimozielony to jeszcze bardziej zyskuję na wartości :-)    Karagana syberyjska - Caragana a...

TOP 10 czerwonych jesiennych drzew i krzewów

Dzisiaj na blogu fantastyczna lista czerwonych rarytasów ogrodowych których jesienne przebarwienie przyprawia o zawrót głowy. Kolory ich są tak intensywne że często apart fotograficzny zaczyna fiksować i nie wie jak się prawidłowo ustawić żeby wyszło ładne wyraźne zdjęcie. W naszych parkach przeważa głównie kolor żółty i złoty a teraz przyszła pora na ostre kolorystyczne perełki! Oczywiście kolor żółty jest równie piękny ale musicie przyznać że taki mocny czerwonawy akcent jest jak najbardziej mile widziany w zestawieniach ogrodowych. ZACZYNAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1. Klon czerwony - jego kolor jest bardzo intensywnie czerwony ale widziałem też okazy których listki czasem o dziwo przebarwiły się na żółto! 2. Itea wirginijska - jej listki zmieniają się na kolor fioletowy nieco podobny do tego jaki mają Ambrowce ale dotyczy to kilku jej odmian! 3. Ambrowiec amerykański - prawdziwa petarda której kolor najczęściej jest czerwony lub fioletowy ale czasami spotkacie te...

Perełkowiec japoński

Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???

Żylistek pośredni Strawberry Fields

Dzisiejszy sobotni poranek rozpoczynam mocnym różowym akcentem czyli Żylistkiem pośrednim ( Deutziaxhybrida) Strawberry Fields którego już kiedy dawno temu opisywałem. Co ciekawe krzew ten mimo ogromnych walorów dekoracyjnych i dużych ładnych różowych kwiatów z białymi obwódkami i środkiem jakoś nie podbił naszego rynku ogrodniczego i wciąż może być traktowany jako taka ładna ciekawostka. Osiąga wysokość około 3 metrów na początku pokrój wyprostowany z czasem gałęzie się przewieszają a kiedy są kwiaty wygląda mega dobrze. Pąki kwiatowe przed rozwojem są ciemnoczerwone i mają przypominać poziomkę stąd jego angielska nazwa Strawberry Fields czyli poziomkowe czy też truskawkowe pole. Kwiaty pojawia się na starszych pędach dlatego też nie powinno się go ciąć bo się ich za szybko nie doczekamy :-) . Lubi stanowisko słoneczne ale i w półcieniu dobrze rośnie, nie lubi wiatru a co do gleby to nie ma wymagań jedynie nie może być za mokra ani za sucha. Jest dość mrozoodporny ale zdarza się że na...

Dwuskrzydlak chiński!

O tym gatunku pisałem już sporo czasu temu więc pora go Wam przypomnieć. Jest to rzadkość i egzotyka w Polskich ogrodach spotykana niemal wyłącznie w ogrodach botanicznych i arboretach. Ja ten gatunek pierwszy raz widziałem w Krakowie ale ostatnio zauważyłem też okaz rosnący we Wrocławiu. Niestety ten w Krakowie ucierpiał podczas zimy i został silnie przycięty ale ten na Dolnym Śląsku ma się całkiem dobrze ale jest to związane z klimatem jaki tam panuję. Jak widać po zdjęciach nazwa jest związana ze skrzydlakami złączonymi w pary natomiast listki przypominają listki np. Tawliny jarzębolistnej. Ciekawostką jest fakt że należy on do tej samej rodziny co znane nam dobrze Klony które też posiadaj skrzydlaki ale nieco inne. Jak dla mnie owoce jego są podobne nieco do Wiązu lub Parczeliny ale pomylić te gatunki w żadnym wypadku się po prostu nie da. Dwuskrzydlak nadaję się do zacisznych i nie dużych ogrodów bowiem w naszym kraju nie osiąga spektakularnych rozmiarów. Idealny dla kolekcjonerów...