A dzisiaj mam dla Was prawdziwą rzadkość świata dendrologi a mianowicie Kalinę Henry'ego. Spotkanie jej w czyimś ogrodzie graniczy z cudem podobnie jak znalezienie choć jednego egzemplarza w każdym ogrodzie botanicznym. Ale biorąc pod uwagę wzrost zainteresowania tym gatunkiem w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii możemy być niemal pewni że i w Polsce ma szanse na dobra karierę! Jest pięknym zimozielonym gatunkiem który niemal idealnie pasuje do każdego ogrodu aczkolwiek ze względu na małe informację odnośnie jej mrozoodporności w Polsce trudno jednoznacznie wskazać idealne miejsca do jej sadzenia. Pewnym jest że znosi spadki do około - 20 stopni Celsjusza ale jakby sobie poradziła przy większych mrozach w naszym klimacie to tego jeszcze nie wiadomo. Działki w zachodnich ciepłych krańcach kraju powinny być odpowiednie ale zalecam osłanianie krzewu przy dużych spadkach temperatur. Kalina ta jak dla mnie ma liście kształtem przypominające liść forsycji ale oczywiście różni się od niej grubością, połyskiem i oczywiście zimotrwałością. Kwiaty ma białe a owoce drobne najczęściej czerwone a przy dojrzeniu zmieniają kolor na czarny. Krzew osiąga około 150 - 200cm wysokości a jego wadą jest bardzo luźny pokrój ale przy odpowiednim przycinaniu po kwitnieniu możemy spodziewać się szybkiego zagęszczenia i uatrakcyjnienia pokroju. Należy też pamiętać ze bardzo źle znosi miejsca o intensywnym promieniowaniu słonecznym dlatego bardzo słoneczne działki w jej wypadku odpadają. Polecam szczególnie kolekcjonerom :-)
Jako że mamy już poczatek nowego roku to najwyższa pora na nowego posta. Perełkowiec japoński - Sophora japonica to wysokie drzewo które bez cienia wątpliwości zasługuję na szerokie zastosowanie w naszych miastach, parkach i na skwerach ze względu na jeden szczegół a mianowicie kwiaty które pojawiają się na jego gałązkach w okresie póżnego lata czyli sierpień i czasami koniec lipca. Kwiaty te zebrane są w duże luźne wiechy. Długość kwitnienia zalezy od warunków oczywiście a w mijającym roku cieszyły nasze oczy nie długo ze względu na deszcze jakie wystepowały na Śląsku. Mimo wszystko warto postawić na ten gatunek bo jest bardzo odporny i super sobie radzi o czym świadczą duże okazy jakie spotykam w terenach zieleni. A może Ktos ma takie cudo w ogrodzie???
To bardzo piękny krzew. Miałem nawet ostatnio kupić ale jedyny egzemplarz w jednej z okolicznych szkółek był chory. Poszukuję też kaliny Pragense, ale również ciężko ją trafić. Ostatnio kupiłem kalinę Davida, ale też jest rzadkością w naszych szkółkach. Spory wybór mają w Pradze w sklepie www.havlis.cz ale niestety Pragense jest obecnie niedostępna,a Henry'ego w ogóle nie mają w sprzedaży :( Pozdrowienia Krzysiu!
OdpowiedzUsuń